Witam. Dzisiaj przychodzę do Was z nową serią, którą wymyśliłem, gdy czekałem na przyjęcie mnie do lekarza :D. Będą to posty krótkie, skondensowane, o różnej tematyce, często polonistycznej. Może się zdarzyć, że pojawią się obok jakiegoś innego postu.
A więc, nie przedłużając. Dzisiejszy, pierwszy post będzie właściwie o nazwie tej serii, bo sam długo nie spotkałem się ze zwrotem "ad hoc". Otóż łaciński zwrot "ad hoc" (czyt. 'ad hok') oznacza coś: bez przygotowania, spontanicznego, tymczasowego. Czyli jest to idealna nazwa dla tej serii, bo będą to głównie moje spontaniczne przemyślenia dotyczące. np. języka polskiego.
Mam nadzieję, że taka forma przypadnie Wam do gustu! ;D
============================================
Jeszcze z takich inszych inszości, założyłem fanpage dla bloga! ;D Znajdziecie go tutaj - klik - zapraszam do śledzenia! :D
Ta seria może być ciekawa :D Fanpage już polubiony ;) Czekam na pierwszy post z serii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://loony-blog.blogspot.com/
Ale super pomysł na serie! Mam nadzieję, że będzie Ci się to miło pisało. Swoją drogą, potrzebne są takie urozmaicenia na blogu. ;) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńPozwól, że przetłumaczę gadkę o "luźnych, skondensowanych postach o różnej tematyce": trochę nie wiem o czym pisać, trochę nie mam czasu i pomysłu, ale nie chcę, żeby moje miejsce w sieci umarło, bo trochę je lubię, więc mam dla Was serię, która będzie wygodnym kompromisem dla nas wszystkich!
OdpowiedzUsuńDobrze to "czytam"? ;D
Pionek jak zawsze trafia w sedno! xD A tak najzupełniej serio, to po części tak jest. Ale przede wszystkim wydaje mi się, że taki kontent będzie wygodny zarówno dla mnie, jak i dla czytających. ;)
Usuń