Odpowiedzi na pytania od Pionka i Indywidualnego Oberwatora.

     Dzisiaj tak troszeczkę luźno i bezstresowo ;). Chłopaki chciały, żebym na zadane mi przez nich pytanka odpowiedział w osobnym pościę, więc proszę bardzo! ;)

     Na początek może pytania od Pionka - klik!

Dlaczego blog?

     Dlaczego blog? Pytanie proste i skomplikowane jednoczeście. Przede wszystkim dlatego, że przez bloga mogę przekazać innym to, co chcę, nie ujawniając przy tym całego swojego prywatnego życia. Po za tym lubię pisać, przychodzi mi to z łatwością, słowa same rwą się do napisania! ;D Po drugie: według mnie pisanie jest trudniejsze niż np. nagrywanie vlogów. Jest to dla mnie coś, co może mnie w jakimś stopniu rozwinąć, więc nie jest bezprodultywne :")

Dlaczego bzik akurat na punkcie Rosji?

     Boże, najgorsze pytanie ever! XD Nie wiem, dlaczego akurat Rosja. Po prostu. xD Uwielbiam język i kulturę rosyjską. Brzmienie języka rosyjskiego normalnie wywołuje u mnie dreszczyk xD (Trochę to dziwnie brzmi, wiem, ale cóż... xD). Angielskie to dla mnie taki trochę język szkolny, za to rosyjski, to w pewnym sensie hobby. Od zawsze fascynuwoałem się krajem naszych wschodnich braci Rosjan. :D Planuję wyjechać do Rosji na minimum dwa miesiące. Jednak nie chciałbym mieszkać tam na stałe. Rosja nie jest krajem o dobrych (w porównaniu do Polski) warunkach życia, chociaż niektóre rzeczy czy usługi są tańsze lub łatwiej dostępne, ale bilans i tak wynika na minus. 

Dlaczego filmy katastroficzne?

     Uwielbiam te momenty, gdy np. widać falę, która zalewa miasto, tornado, które niszczy budynki itp. Taki trochę sadysta we mnie xD A po za tym, lubię, gdy w ludziach uaktywnia się empatia, solidarność i przywiązanie, co dzieje się w obliczu katastrof. Na codzień tego nie ma, a szkoda. Ja w filmach katastroficznych widzę jednoczeście dystopię (kataklizmy) i utopię (nienaganne moralnie postawy ludzkie). To bardzo wyróżnia ten gatunek filmów. Gdybym miał odpowiedzieć, od kiedy oglądam filmy katastroficzne, nie umiałbym tego zrobić. Z nimi jest też trochę, jak Rosją - lubię to odkąd pamiętam, więc trudno mi powiedzieć, od kiedy dokładnie.

Kim chcesz być jak dorośniesz?

     Kim ja chcę być? Nie wiem! Naprawdę, nie żartuję - nie wiem. Zastanawiam się nad rusyfistyką, prawem, psychologią, edukacją (polonistyka i historia) oraz dziennikarstwem. Jest to dla mnie bardzo trudny wybór. Bo chociaż jest zdecydowany na przedmioty (kierunki) humanistyczne, to nie wybrałem jednego, konkretnego. Bywają dni, kiedy bardziej czuję się przyszłym dziennikarzem, a w inne czuję się badziej nauczycielem. To mnie strasznie irytuje. Wydaje mi się, że to, który kierunek wybiorę, będzie zależało od tego, gdzie będą szli moi znajomi, bo w innym przypadku zarwałbym kilka nocy na zastanawianiu się "Co dalej?!".

Ulubiony owoc

    Truskawka. Chyba... Albo maliny. Tak, maliny też są dobre xD I poziomki... Nie ważne! Powiedzmy, że lubię większość owoców xD

Ulubiony pisarz

     Sapkowski. Moim zdaniem bezapelacyjnie najlepszy pisarz, Amen.

Ulubiona rozrywka

     Na codzień mam wiele różnych rozrywek, także nie mam ulubionej. 

     Teraz pytanka od Indywidualnego Obserwatora - klik!

Jakie trzy przymiotniki najlepiej opisują Twój charakter?

     1) NIECIERPLIWY

     2) IMPULSYWNY

     3) SZCZERY (Czasami nawet do bólu...)

W jakiej epoce historycznej lub świecie fantastycznym chciałbyś żyć?

     Bardzo fajne i refleksyjne pytanie! ;D Myślę, że fajnymi latami był przełom lat 90 i "zerowych" (?). Po prostu wydaję mi się, że wtedy było jakoś tak łatwiej i bardziej beztrosko niż teraz, a z drugiej strony ludzkość nie była już w ciemnej dupie xd.

Jakie jedzenie uważasz za najbardziej obrzydliwe i nie zjadłbyś go nigdy w życiu?

     Pająki ;-; W życiu bym ich nie dotknął, a co dopiero zjadł. W sensie tych dużych.

Jaka jest Twoja największa obawa?

     Najbardziej boję się śmierci. Boję się, że po niej nic nie będzie.

Czy udało Ci się w życiu spotkać jakąś sławną osobę przez przypadek na ulicy?

     Niestety nie.

Masz jakieś głupie i śmieszne wspomnienie związane ze szkołą?

     Haha tak xD Kiedyś na religii oglądaliśmy jakiś film. Ja gadałem szeptem ze znajomymi. Już nawet nie pamiętam o czym. A tu nagle moja koleżanka tak na całą klasę krzyknęła coś o sutkach, bo zapomniała, że jest cicho w klasie xD I mina katechetki bezcenna. Myślałem, że się ze wstydu spalę pod jej wzrokiem, serio xD

======================================

     Dzięki za pytania! :D