23. Achaja.

Tytuł: Achaja

Autor: Andrzeju Ziemiański

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Data wydania: 2011r.

Liczba stron: 688

Okładka: miękka

Gatunek:fantastyka, fantasy, science-fiction















O treści:

   Bohaterka jest młodą księżniczką, która wskutek dworskich intryg, zawiści i chciwości bliskich jej osób szybko zostaje odsunięta z kolejki do tronu i to w dość brutalny sposób.
Dziewczyna błyskawicznie poznaje smak życia zwykłego człowieka w pełnym okrucieństwa świecie. Los zsyła ją do armii, następnie do niewoli, gdzie uczy się sztuki przetrwania. Przestaje już być grzeczną księżniczką. Rozumie, że aby coś od życia otrzymać trzeba również coś poświęcić.

Moja ocena: 8,5/10
   Po przeczytaniu "Fałszywego Księcia" miałem nie małą ochotę na kolejną dawkę dworskich intryg. Dlategoż skierowałem swoje czytelnicze dłonie w stronę "Achaji". Jednak książka pod tym względem mnie rozczarowała, bo motyw z dworskimi intrygami jest tylko przelotnie, na początku. Jednak wcale mnie to nie zniechęciło. Wraz ze wzrostem liczby przeczytanych stron wzrastała moja ciekawość wobec zakończenia historii.
   Bardzo spodobał mi się również motyw trzech z pozoru zupełnie innych historii. Jednak na koniec dowiadujemy się (spoiler - czytasz na własną odpowiedzialność), że dwie historie splatają się ze sobą.
   Książka jest jednym słowem dobra. Bardzo miło mi się ją czytała i powiem, że naprawdę wciągnęła mnie historia Achaji. Oprócz tego muszę się przyznać, że bardzo zżyłem się z dziewczyną. Były momenty, kiedy jej współczułem, były momenty, kiedy ją podziwiałem ale były też i takie, w których byłem na nią wściekły.
   Książkę gorąco polecam.