40. Imperium.

Tytuł: Imperium.
Autor: Ryszard Kapuściński.
WydawnictwoCzytelnik.
Data wydania: 1993r.
Liczba stron: 336
Okładka: twarda
Gatunek: literatura faktu.

















O treści:
Bestseller 1993 roku, tłumaczony na całym świecie. Imperium to bodaj najwybitniejsze dokonanie indywidualnego, pełnego inwencji stylu reportażu Kapuścińskiego, niemożliwego do naśladowania, a będącego niedościgłym wzorem dla największych dziennikarzy dzisiejszych czasów. Uchwycony na gorąco, w pełnych znaczeń przybliżeniach i detalu proces rozpadu Związku Radzieckiego - ostatniego imperium kończącego się stulecia.

Moja ocena: 8/10.
Książka jak najbardziej dla mnie. Cała poświęcona Rosji i bardziej ogólnie przedziwnemu i jedynemu w swoim rodzaju tworowi - Związkowi Radzieckiemu. Bardzo urzekł mnie styl pisania Kapuścińskiego i przede wszystkim sposób, w jaki podszedł do tematu tytułowego Imperium. Związek Radziecki przedstawiony jest jako swoisty "stan umysłu". Opowieść o nim jest ugryziona od tej najprostszej, ludzkiej strony, czyli po prostu opowiada swoje przeżycia podczas pobytu w nim, a ocenę pozostawia czytelnikowi. Kolejną rzeczą, którą widzę jako niebywały plus to przedstawienia mentalności przeciętnych Rosjan od żyjących pod butem Kremla, którzy tyranię rządzących traktują niemal tak jak klęski żywiołowe i są z nią pogodzeni aż po wybuchy mieszkańców Rosji w czasie pierestrojki. Nigdy nie spotkałem się z książką tego typu i trudno i mi się odnieść w kwestii określania wad i zalet. Większych wad tutaj nie widzę, oprócz tego, że książka raczej nie wciągnie kogoś, kogo nie interesuje Rosja bądź czasy radzieckie. Reszcie polecam.

Komentarze

  1. Dobra, zainteresowałeś mnie książką. Lubię zdobywać wiedzę w ten sposób. Na pewno się jej przyjrzę. Dobra recenzja! :) Arleta

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jest, zlokalizowałem ostatnio ten tytuł na półce Matuli, także czeka w kolejce. Reportaże w ogóle są fajne, szczególnie polecam Ci jeden (jedyny), który sam recenzowałem kiedyś na K&F:

    Zabójca z miasta moreli (klik!)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że i mi przypadłaby do gustu. Interesuję się żywo kulturą rosyjską.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Imperium" to jeden z najlepszych reportaży Kapuścińskiego (którego uwielbiam) właśnie dlatego, że opisuje cały nieludzki świat Stalina i jego następców po ludzku. Podobnie myśli moja polonistka, dlatego nawet omawiałam tę książkę na lekcjach. :) Myślę też, że "Imperium" powinien przeczytać każdy Polak, aby lepiej zrozumieć naszą historię, jaka przez wiele lat przeplatała się z losami Rosjan.
    Świetna recenzja- prosto, konkretnie, lecz mądrze. :D
    Pozdrawiam serdecznie xx
    ---
    Sztuka parzenia herbaty [klik]

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz